W dniu 18-24 maja odbyła się wycieczka do Zakopanego. Kolejny raz grupę chętną na wyjazd w góry zebrał Zbigniew Zaremba.Pogoda nam dopisała, nikt nie przemókł i wszyscy mogli dojrzeć najbardziej charakterystyczne szczyty : Giewont, Kasprowy Wierch, Nosal, Czerwone Wierchy i Gubałówkę.
Podróż pociągiem z miejscami leżącymi zapewniły komfort, ale długość podróży była trochę męcząca. Na miejscu przyjęła nas gościnna pani Antonina , wszyscy mieli wygodne pokoje i wszystkim dopisywał apetyt bo jedzonko było pyszne.Pierwszego dnia tradycyjnie dla aklimatyzacji - wycieczka na Gubałówkę.
Kilkudniowy pobyt był bardzo intensywny, codzienne wycieczki, dostarczały niesamowitych wrażeń. Byliśmy nad Morskim Okiem, na Hali Gąsienicowej i Kondrackiej, w przepięknych tatrzańskich dolinach – Kościeliskiej, Strążyskiej, Małej Łąki.
Na różnej wysokości, różne pory roku. W dolinach wiosna, a w wyższych partiach jeszcze zima, duża ilość śniegu.
W drodze powrotnej krótki przystanek w Krakowie, wypad na Stary Rynek .
To miasto jest magiczne, urzekające, Sukiennice, kościół Mariacki - pozostaną na zawsze w naszej pamięci.
W ogóle obcowanie z przyrodą, architekturą, sztuką sprawia że życie jest bogatsze, atrakcyjniejsze, człowiek dopełnia swoje człowieczeństwo, oddycha pełną piersią, może cieszyć się dorobkiem tradycji, ale wobec gór, jest maleńki , lecz to sympatyczna małość.
Opracował Zbigniew Zaremba